Hej, hej,
nie ukrywamy, że z tych produktów jesteśmy naprawdę dumni! Nie to, żebyśmy je wymyślali czy produkowali, ale udało nam się je dla as sprowadzić. Z daleka, bo aż z Azji. Do tej pory zerkaliśmy na te zagraniczne słodycze z westchnieniem przez ekrany telefonów a teraz możemy je Wam zaoferować. Mogą być u Was w 2 dni. Nabyte za złotówki. Wyobrażacie to sobie?! Azjatyckie, waniliowe, cienkie i kruche Oreo, Kit Kat w odświętnym opakowaniu w kształcie góry Fuji czy trzy różne smaki saszetek Nuts and Cranberry! Raju, ale jesteśmy podekscytowani takimi japońskimi słodyczami na wyciągnięcie ręki!